Jak zrobić to razem?

Dietetyk dla dzieci

Oliwia i Igor – rodzeństwo, 7-mio latka i 10-cio latek … tak młodzi a już na koncie nie tylko niedoczynność tarczycy, otyłość ale codzienne problemy z zaparciami, zgagą i bólami brzucha. W ich diecie, królowały chipsy, słodycze, hot-dogi, frytki i inne fast foody – pomyślicie no przecież to dopiero dzieci, nie zaszkodzi im. Wręcz przeciwnie, właśnie dlatego, że to dopiero dzieci tym bardziej powinni unikać takiego jedzenia.

Nawyki zaczynamy kształtować od najmłodszych lat (a właściwie to już w życiu płodowym ;)) W przypadku tej dwójki trzeba było wszystko zacząć od początku, pokazać im co jest dobre dla ich zdrowia, że dzięki jedzeniu odpowiednich produktów mogą czuć się dobrze, ale jednocześnie nie muszą rezygnować ze „smaków dzieciństwa”.

Ułożyliśmy dietę tak żeby znalazły się w niej  słodkie alternatywy oraz zdrowsze wersje fast-foodów. Na każdej wizycie, wspólnie omawialiśmy postępy, wątpliwości, negocjowaliśmy każdy kawałek nowego warzywa (bo z nimi tutaj też był problem), a Oliwia i Igor dzielnie podążali tą dotąd im nieznaną drogą zdrowych nawyków żywieniowych. Wspólnie wpierali się oraz pomagali sobie, mimo że czasami jak to rodzeństwo rywalizowali to byli w tym razem, a każda zmiana, nawet najmniejsza był ich wspólnym sukcesem.